Władysław Bartoszewski nie żyje. Historyk i twórca dialogu polsko-niemieckiego zmarł w wieku 93 lat.

W piątek 24 kwietnia zmarł w Warszawie historyk i polityk Władysław Bartoszewski. Przez dziesięciolecia, jak nikt inny, działał na rzecz polsko-niemieckiego porozumienia.

Nie zdążył już osobiście wygłosić przemówienia, które przygotował na poniedziałek 27 kwietnia, w związku z polsko-niemiecką konferencją rządową pod przewodnictwem kanclerz Angeli Merkel i premier Ewy Kopacz.
Jego zaangażowanie w dialog polsko-niemiecki poprzedzone było własną niezwykłą biografią. Już od pierwszych dni drugiej wojny światowej, siedemnastoletni wówczas Bartoszewski skonfrontowany został z traumatycznymi wydarzeniami XX wieku. We wrześniu 1939 roku wziął udział w obronie cywilnej Warszawy przeciwko oddziałom Wehrmachtu. Rok później został aresztowany i ponad pół roku spędził w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Jego przeżycia stały się potem źródłem informacji dla Armii Krajowej o terrorze, jaki panował w obozach koncentracyjnych. Po zwolnieniu z obozu, osiągniętym dzięki inicjatywie Czerwonego Krzyża, przyłączył się do ruchu oporu.
Bartoszewski należał do inicjatorów i głównych organizatorów Rady Pomocy Żydom „Żegota”, który od 1942 roku na zlecenie rządu polskiego na uchodźstwie pomagał prześladowanym Żydom w okupowanej Polsce. W ramach tej działalności Bartoszewski organizował akcje wspierające powstanie żydowskie w warszawskim getcie. W roku 1944 aktywnie uczestniczył w powstaniu warszawskim. Tuż po wojnie zaangażował się w działania dokumentujące zbrodnie nazistowskie. Jako żołnierz Armii Krajowej i późniejszy opozycjonista władzy komunistycznej stał się jednak wkrótce ofiarą represji stalinowskich. Podejrzany o rzekome szpiegostwo przez długi czas w okresie lat 1946-1954 przebywał w więzieniach, ale także już po uwolnieniu i rehabilitacji nadal pozostawał obiektem zainteresowania służb bezpieczeństwa.  Mimo to od połowy lat pięćdziesiątych rozwinął swoją działalność organizacyjną, społeczną, intelektualną i pisarską i zaangażował się w rozliczenie historii okresu drugiej wojny światowej, zarówno w Polsce jak i w kontekście międzynarodowym. Poza tym w coraz większym stopniu udzielał się w działalności opozycji, przystąpił do „Solidarności” i po wprowadzeniu stanu wojennego w Polce w grudniu 1981 roku, podobnie jak inni wiodący opozycjoniści, został na wiele miesięcy internowany.
Po zmianach politycznych w Polsce profesor Bartoszewski piastował liczne ważne funkcje. Po zakończeniu misji ambasadora w Austrii, był dwukrotnie - tj. w roku 1995 i w latach 2000-2001 -ministrem spraw zagranicznych, wreszcie też sekretarzem stanu i Pełnomocnikiem Premiera do Spraw Dialogu Międzynarodowego w gabinetach rządowych Donalda Tuska i Ewy Kopacz.
Prof. Bartoszewski, jako pisarz i historyk zajmował się przede wszystkim historią okupacji niemieckiej w czasie drugiej wojny światowej, Holocaustu, ruchu oporu, jak również historią żydowską i historią stosunków polsko-niemieckich.  Był nauczycielem akademickim i wykładał nie tylko w Polsce, ale także za granicą, m.in. na uniwersytetach w Monachium, Eichstätt i w Augsburgu. Do licznych ważnych odznaczeń, przyznanych mu w Polsce, ale także w Niemczech i w Izraelu należy dodać zaszczytne tytuły naukowe, m. in. doktora honoris causa uniwersytetów w Augsburgu i Marburgu.
Podtytuł jego książki, wydanej w roku 1983 w języku polskim i niemieckim: „ Jesień nadziei: Warto być przyzwoitym” jest przy różnych okazjach słusznie traktowany jako kredo Bartoszewskiego. Świadczy o tym także otwartość, z jaką działał na rzecz porozumienia polsko-niemieckiego.

Zdjęcie: Władysław Bartoszewski (1922-2015) podczas wystąpienia w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie, luty 2010

01
lut
Wystawa Dyskusja panelowa
Ausstellung: Bericht aus der belagerten Stadt Tschernihiw
Czytaj więcej